tereny

powinno być tak, że mieszkaniec miasta ma przywileje z tytułu mieszkania w mieście, a ten kto wyprowadził się z miasta i korzysta z infrastruktury miejskiej powinien za nią dodatkowo płacić. jeśli tak nie będzie, to miasta będą biednieć i nie będą mogły zaspokajać potrzeb "mieszczuchów". przykład-osoby spoza miasta zapisujące dzieci do przedszkoli, szkół, domów kultury powinni płacić dodatkową kasę, do tego drobne opłaty za wszelkie przejazdy po mieście, podwójnie płatne parkingi itd itp No, to dlatego miasta nie inwestują w komunikację miejską, a ceny biletów windują w górę. dodatkowo drogi zakorkowane, a parkingów bezpłatnych coraz mniej ! Na koniec płacz, że ludzie mają dość i uciekają ! Dziwne ? Ależ nie ! A domu na wsi to za darmo rosną? Taniej wybudować dom niż mieszkanie kupić? Słabą komunikację miejską zamienić na żadną? Kupiłem mieszkanie w starym bloku i będę go spłacał 30 lat. Ale oprócz kilku zalet mieszkania na wsi tracę też kilka innych np. komary (tudzież osy i szerszenie) , koszenie trawy, przewalanie śniegu, palenie w piecu, ciągłe naprawy i konserwacje, kopanie ogródka, kupę czasu na dojazdy gdziekolwiek i jeszcze kilka by się znalazło. Wychowałem się na wsi ale dziwię się jak ludzie chcą się na wieś wyprowadzić. To są skutki obłędu antykomunistycznego, który doprowadził do całkowitego rozchwiania systemu społeczno-gospodarczego. Czynione akcje są przeciwśrodkami, które nie rozwiążą problemu. Powstałej dziury demograficznej nie da zasypać łopatami. Ci ,którzy zawinili tzn, ci co zlikwidowali ok 6 mln miejsc pracy i nie potrafią na nowo wzbudzić procesów inwestycyjny, do błędów sami się nie przyznają. A to oni są profitentami przemian , czyli to oni wygrzewają się pod obiecywanymi palmami. Za to Kraków pęka w szwach od nowych mieszkańców, którzy przyjeżdżają tu pracować w korporacjach. Miasto nie daje przytykanie rur   rady, coraz trudniej się po nim poruszać, a ten słynny smog jest spowodowany głównie "dogęszczaniem" zabudowy (za łapówki) na linii korytarzy powietrznych. I co w tym dziwnego? W czym lepsze miasto, z trawnikami ważniejszymi od mieszkańców, gdzie dzieci mają place zabaw okamerowane i okratowane jak jakieś więzienia? Zgiełk, hałas, zamęt, korki, spaliny i nawet z psem nie ma gdzie wyjść. I to wszystko "za jedyne 100% więcej!" - to ja dziękuję. Za kilka lat to same starsze osoby zostaną bo wszyscy młodzi wyjadą do pracy za granicą. Rząd się chwali spadkiem bezrobocia a to jest nieprawda bo młodzi wyjeżdżają pracować za granicą. Stąd ten spadek bezrobocia.  gdy przyszedłem na świat, wiedziałem żeby nie wyjeżdżać do miasta, a inni dopiero teraz na to wpadają. Nie ma to jak wyciągnąć się pod drzewem wąchając świeżo skoszony trawnik, ptaki świergocą, gałęzie szumią. Jak to powiedziała matka Pawlaka "coby jeszcze tej elektryki nie było", bo przez tę elektrykę mam betoniarnię za płotem i czasami trochę hałasuje.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ludność

studnia

historia